sobota

Tajemniczy Ogród

No, dla zachowania dokładności powinnam napisać - Lasek, ale najistotniejsze pozostaje to pierwsze stwierdzenie, "Tajemniczy"...
Otóż, nasz Tajemniczy Ogród leży bardzo blisko naszego domu; to takie miejsce, które w zasadzie jest bardzo zwyczajne, ale dla Dwu - i Cztero - latka to miejsce pełne niespodzianek, niby znane (bo jak tylko doszliśmy na miejsce, tajemnica jakby zmalała), ale jednocześnie pełne uroku, ciekawych miejsc, zakamarków. Tak, zakamarków właśnie:) Poszukujemy takich zwykłych/niezwykłych miejsc , bo lubię Chłopców zaskakiwać, patrzeć na ich zadziwienie światem, razem z nimi odnajdywać miejsca, które nagle okazują się "norami bobrów"(to jama leżąca pod wałem, którym wędrowaliśmy), przedmioty, które zmieniają się w dinozaury (to z kolei spróchniałe gałęzie leżące nad stawem) i jeszcze szereg innych rozmaitości, tuż w zasięgu ręki, wzroku, gdzieś ...
W Małym Człowieku zawsze najbardziej podobała mi się radość i spontaniczność, z jaką odkrywa świat. To cenna cecha,którą Dorośli tracą chyba w miarę przybywania lat i doświadczeń.
Moje Małe Człowieki Dwa - radośni i spragnieni... Uwagi, czasu, świata... Tak jak Ja. Bezustannie...

Brak komentarzy: